Emocje, słaba postawa sędziów i trzy punkty dla Mazura

W 11 kolejce piłkarskiej Decathlon V Ligi Mazowieckiej Gr. 1 seniorzy Mazura Gostynin wygrali ze Żbikiem Nasielsk 3:1.

Po trzech przegranych z rzędu meczach ligowych i jednym pucharowym nareszcie nadeszło przełamanie w drużynie Mazura. Już poprzedni mecz z Nadnarwianką Pułtusk, a konkretnie dobra pierwsza połowa, dawała nadzieję na zażegnanie kryzysu, który nastał i efektem była strata 21 bramek w 3 przegranych meczach.

Spotkanie w sobotnie popołudnie na Stadionie w Gostyninie zaczęło się dobrze dla naszego zespołu. Z prawej strony w 11 minucie dograł w pole karne Michał Matecki a doskonałe podanie wykorzystał Eryk Wydrzyński.

W 19 minucie miała miejsce pierwsza kontrowersyjna decyzja sędziowskiej trójki Michał Wąsowski, Piotr Wąsowski i Kamil Książek. Wychodzącego na czystą pozycję Eryka Przybylskiego faulował przy linii bocznej Marek Osiński, jednak ani boczny arbiter ani główny nie podyktował rzutu wolnego.

Druga kontrowersyjna decyzja sędziego, która miała miejsce w polu karnym i wpływ na wynik meczu, wydarzyła się w 40 minucie. Goście wykonywali rzut wolny, piłkę odbił dobrze broniący przez cały mecz Sebastian Kowalski a dobiegający do dobitki Mateusz Bramowicz nie trafił w futbolówkę. Ku zdziwieniu zawodników Mazura sędzia główny wskazał na rzut karny, uznając że jeden z broniących zawodników faulował. Protesty naszego zespołu na nic się zdały, jedenastkę wykorzystał Szymon Sobiech.

Tuż przed przerwą fatalny błąd popełnił bramkarz gości Jakub Bielecki. Wychodząc poza pole karne do wybicia piłki nie trafił w futbolówkę, którą przejął Paweł Znyk. Bramkarz Żbika złapał pomocnika Mazura i w tej sytuacji nie mogło być żadnego innego rozstrzygnięcia niż czerwona kartka. Goście grali od 44 minuty w dziesięciu.

Po przerwie Mazur objął prowadzenie. Piękną bramkę zdobył w 56 minucie, próbując dośrodkować piłkę w pole karne, Paweł Znyk. Trzy minuty później stan liczbowy zawodników się wyrównał, gdyż za faul w środku pola drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał strzelec pierwszego gola Eryk Wydrzyński.

Do końca meczu Żbik próbował odmienić losy spotkania, na boisko zrobiło się nerwowo a sędzia irytował oba zespoły swoimi decyzjami.

W końcówce Mazur wyprowadził decydujący cios. W ostatniej akcji, w doliczonych 5 minutach, kontratak naszego zespołu zakończył się wyłożeniem piłki przez Eryka Przybylskiego do Jana Rutkowskiego i nasz pomocnik z bliska ustalił wynik meczu na 3:1.

Mimo przeciwności losu i błędnych decyzji sędziego, który mogły mieć wpływ na wynik meczu, naszym piłkarzom udało się zdobyć komplet punktów.

W ten sposób Mazur zdobył 3 punkty, przełamując passę i awansując w tabeli z 14 punktami na 9 miejsce w tabeli.

Za tydzień szansa na poprawienie tego dorobku, gdyż nasz zespół czeka wyjazd do ostatniego w tabeli zespołu MKS Ciechanów (sobota, 28 października, g. 12:00).

Mazur Gostynin - Żbik Nasielsk 3:1

bramki: 11' Eryk Wydrzyński, 56' Paweł Znyk, 90+5' Jan Rutkowski - 41' Szymon Sobiech (rzut karny)

Mazur: Sebastian Kowalski - Piotr Szulczewski (85' Adam Dubielak) , Kamil Augustyniak, Piotr Dutkiewicz, Mateusz Dobieński - Eryk Wydrzyński, Paweł Znyk (87' Wiktor Smyczyński), Mateusz Ostrowski, Jan Rutkowski, Michał Matecki, Eryk Przybylski; trener: Arkadiusz Szulczewski

Żbik: Jakub Bielecki - Michał Macias Marek Osiński, Mateusz Bramowicz, Kamil Stańczak, Mateusz Rutkowski, Szymon Sobiech (68' Kamil Tomaszyński), Mateusz Turkowski (44' Damian Kowalik), Tymofii Bielera, Jacek Lewandowski (82' Daniel Sękulski) Bartosz Kowalik (80' Łukasz Gałązka); trener: Mateusz Bramowicz

żółte kartki: Wydrzyński, Dutkiewicz, trener Arkadiusz Szulczewski - Stańczak, Macias, Sobiech

czerwone kartki: 59' Eryk Wydrzyński (druga żółta) - 44' Jakub Bielecki (za faul)